Firma 7R wprowadza na polski rynek magazynowy nowy koncept. W kilkunastu lokalizacjach w całym kraju deweloper wybuduje miejskie magazyny typu Small Business Unit, które stworzą sieć 7R City Flex. To, co wyróżnia program City Fleksów i jest zupełną nowością na rynku, to możliwość podpisania jednej umowy na wynajem powierzchni w kilku lub, w zależności od potrzeb, nawet w kilkunastu magazynach.
– Jako pierwsi w kraju dajemy klientom możliwość podpisania wspólnej umowy na wynajem powierzchni w kilku lokalizacjach. Decydując się na współpracę z nami w ramach programu City Flex, najemcy mają pewność, że wszędzie otrzymają jednakowo wysoki standard zarówno obiektów, jak i obsługi. Do tego ogólnopolski serwis i jeden zespół techniczny, który zawsze będzie do dyspozycji. Jesteśmy przekonani, że dla naszych partnerów to duża oszczędność czasu. Już po pierwszych reakcjach i zawieranych umowach widzimy, że to trafiony pomysł – mówi Bartłomiej Krawiecki, członek zarządu 7R SA.
Decydując się na współpracę z nami w ramach programu City Flex, najemcy mają pewność, że wszędzie otrzymają jednakowo wysoki standard zarówno obiektów, jak i obsługi.
Dobrze zaplanowane
Nowe obiekty 7R powstają z myślą o wszystkich tych firmach, które potrzebują mniejszych powierzchni w pobliżu centrów miast. Doskonała lokalizacja to, po możliwości podpisania wspólnej umowy najmu, jeden z najważniejszych wyróżników City Fleksów. Wszystkie magazyny będą położone w granicach administracyjnych miast, ale jednocześnie z dogodnym dojazdem dla TIR-ów, w pobliżu obiektów handlowych, takich jak retail parki, gdzie można łatwo dotrzeć zarówno własnym samochodem, jak i transportem publicznym. To doskonałe rozwiązanie dla firm, które chciałyby obsługiwać klientów również na miejscu. 7R planuje dodatkowe udogodnienia w tym zakresie, jednym z nich będzie system umożliwiający odbiór towarów przez całą dobę.
Centralnie zlokalizowane magazyny są także odpowiedzią na problemy z logistyką ostatniej mili, na które napotyka coraz więcej przedsiębiorstw, szczególnie tych rywalizujących o klientów szybkością dostawy.
– Od dłuższego czasu na rynku widoczne jest zapotrzebowanie na mniejsze powierzchnie magazynowe położone w granicach administracyjnych miast, umożliwiające firmom szybką dystrybucję towarów. Popyt na tego typu powierzchnie dodatkowo potęguje dynamiczny rozwój sektora e-commerce, który obserwujemy w ostatnim czasie – mówi Bartłomiej Krawiecki.
Szyte na miarę
Obiekty wchodzące w skład sieci City Flex nie będą typowymi halami magazynowymi. Budynki będą miały średnio od 8 do 15 tys. mkw. Minimalne moduły, jakie można wynająć, mają 900 mkw. W zależności od potrzeb poszczególnych najemców możliwe będzie zaaranżowanie w nich różnorodnych powierzchni: serwisowych, biurowych oraz handlowo-wystawienniczych. Mniejsze firmy w jednym miejscu będą mogły zorganizować swój magazyn, biuro, a także punkt obsługi klienta i showroom. Dzięki wielofunkcyjności powierzchni czas oczekiwania przez klienta na zamówiony produkt zostanie znacznie skrócony. Przykładowo, jeśli do sklepu internetowego (obsługiwanego przez pracowników biurowych) wpłynie zamówienie, to zostanie ono przekazane do osób pracujących w magazynie „za ścianą” i jeśli tylko produkt będzie dostępny, jeszcze tego samego dnia klient będzie mógł go odebrać w punkcie obsługi klienta – również znajdującym się w tym samym miejscu. W przypadku większych firm, posiadających duże magazyny centralne poza miastem, City Fleksy będą ostatnim, ale nie mniej ważnym, ogniwem w procesie dostawy. To właśnie z nich kurierzy będą wyruszać do finalnych odbiorców. Tym samym będą mieli krótszą drogę do pokonania i szybciej dotrą do klientów.
Ponad standard
Wszystkie magazyny typu City Flex powstaną zgodnie z zasadami certyfikacji BREEAM. Zaplanowano w nich między innymi energooszczędne oświetlenie typu LED i dodatkowe pasma świetlne w strefie przydokowej. Poza infrastrukturą niezbędną do szybkiego przepakowania i kompletacji towarów w budynkach przewidziano m.in. antresole. Nośność posadzki wyniesie 5t/mkw., a wysokość budynków w świetle osiągnie 10 m. Deweloper zadba również o bezpieczeństwo przeciwpożarowe poprzez zastosowanie ponadstandardowych rozwiązań. Odporność ogniowa budynków wyniesie powyżej
4000 MJ/mkw. W zależności od potrzeb poszczególnych najemców w magazynach możliwe jest także stworzenie doków i bram rozładunkowych na poziomie zero.
W pierwszym etapie, w ciągu najbliższych 18-24 miesięcy, powstanie od 10 do 14 City Fleksów. Docelowo mogą się one znaleźć w każdym byłym mieście wojewódzkim.
TEKST: Marta Białowąs
